sobota, 16 października 2010

Dawno nie nie było.

Kobiety to suki.

Pierwszy raz spisała mnie policja. Miałem też rewizję. Wytrzymka jest fest popierdolona. co drugi tydzień mam lajtowy. Mam zamiar dzisiaj pierwszy raz iść na sarge. Jutro chciałbym odwiedzić też galerię krakowską. Ciekawe jak na Day Game bym sobie poradził.

Wczoraj koledzy mnie wychujali. Zostawili w Auchan, a sami pojechali na akademik. Nie rozumiem tego. Nie płaczę z tego powodu, nie jest mi przykro. Oni nie chcieli źle... po prostu są dziwni. Tak mi się wydaje. Nie odzywam się do nich puki nie będę musiał, chyba, że przyjdą pogadać.

Interesują(?) się mną 2 kobiety. Niestety UG.

PRZYCIĄGAM PIĘKNE KOBIETY! - to powinno zadziałać.

Wolny pokój. Bardzo bym chciał, żeby jakaś koleżanka została zemną na noc. Ale w sumie dużo bardziej tęsknie za bliskością, zapachem, dotykiem kobiety niż za samym seksem. Z drugiej strony, czytałem, że jeżeli kobieta zostaje na noc, to jest to równoznaczne ze świadomą, lub nieświadomą, chęcią ruchania się.

A! Skompletowałem wszystkie wpisy do indeksu. Wystarczy teraz wpisać przedmioty na ten semestr, i już mogę go złożyć w dziekanacie. Ew. może być problem z zaliczeniem mi wuefu, ponieważ babka chyba wysłała do dziekanatu info, że mnie oblała, co jest nieprawdą. Może jeszcze będą chcieli dowód zapłaty za warunki?

Przeliczę sobie średnią...3,42. Myślałem, że będzie ponad 3,5. Ale różnicy nie ma. I tak stypendium nie ma.

Muszę się zameldować, i dać flachę Indykowi.

Spadam. c'ya

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz